Przenieś się w świat wirtualnych psów.

Tak samo jak w normalnym życiu, tyle że zmyślone.


#1 2011-01-17 14:44:32

 Messirama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-31
Posty: 87
Punktów :   
WWW

Cała psia rodzinka i wyprawa do lasu

Dostałam w pracy awans i z awansem 12 dni wolnego.Skorzystałam z niego i poszłam z psami do lasu,z Adree,Borem,Baką,Bakalią i Enfce.Najpierw weszłam głęboko w las,daleko od cywilizacji drogowej,i tam spuściłam psy.Adree poszła szukać grzybów,bo to jest bardzo dobrze wychowany pies,rzecz jasna.Nie raz zabierałam ją na zbieranie grzybów przeze mnie.Uczyłam ją jakie grzyby zbierać i jakich nie zbierać,jak je trzymać żeby nie zniszczyć.Reszta szczeniaków urządziła sobie polowanie na siebie,jak to szczeniaki.Przy okazji odkryły legowisko dzika.Wolałam je stąd jak najszybciej zabrać i zaprowadzić w bezpieczniejsze miejsce,bo w tym legowisku mógł mieszkać dzik.Dobrze że go nie było.Później przeszliśmy koło małego stawku,oczywiście wcześniej je zapięłam,bo gdy gdzieś z nimi przechodzę,to je zapinam bo mogą mi się rozbiec lub coś.Gdy doszliśmy do małej łączki,to wtedy je spuściłam.W tym miejscu miałam pewność,że są bezpieczne,a poza tym,było dużo jadalnych grzybów,bo gdyby były trujące,to bym je stąd zabrała,bo szczeniaki chcą wszystkiego skosztować.Mogłyby,ale to byłby ich pierwszy i zarazem ostatni raz.Więc..są tutaj.Adree nazbierała mi do koszyka 15 maślaków,10 borowików i 5 czubajek kani.Do tego jeszcze 30 pieczarek.Gdy powoli wracałam z psami do domu,zobaczyłam z daleka jelenia.Alfa pewnie.Szybko zapięłam szczeniaki i poszłam w przeciwną stronę co jeleń.Szłam tak z pół godziny.Nagle zorientowałam się,że nie wybrałam właściwej drogi!Zamiast iść prosto i w lewo,poszłam prosto i w prawo!Najpierw upewniłam się,że wszystkie szczeniaki są w komplecie.Na szczęście były.Chciałam zadzwonić do Natana,ale nie było zasięgu.Usiadłam na wielkim pniu,trzymając w ręku smycz ze szczeniakami i pogrążałam się w rozpaczy.Podnosząc głowę zobaczyłam przejeżdżający samochód.Ucieszyłam się,bo mogłam zobaczyć gdzie jest droga i wtedy rozpoznam gdzie jesteśmy.Doszłam do drogi,i okazało się że jestem 10 km od domu!Spróbowałam zadzwonić do Natana i odebrał!Cud,najprawdziwszy że udało mi się dodzwonić!Opowiedziałam mu wszystko,a on przyjechał po mnie i szczeniaki.Szalony spacer.


http://img269.imageshack.us/img269/5582/piesss.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.headhunters.pun.pl www.graphic4you.pun.pl www.metin-2.pun.pl www.narutoahinobi.pun.pl www.lks-dab.pun.pl